To, co charkateryzuje stroje wykorzystywane na budowie, w hucie, przy pracach podziemnych, pracach porzadkowych lub wszelkiej innej pracy fizycznej, to ich toporność. Grubszy materiał, z założenia raczej odporny na przetarcia – ma chronić. Jednoczesnie nie jest niczym wyszukanym, ponieważ odzież robocza z założenia ma byc do roboty, a nie na pokaz mody. I może ulegać uszkodzeniom, zwłaszcza w takich zawodach i okolicznościach, w których pracownik jest narażony na różne pyły, niecyzstości itp. Ot, np. pracownik firmy porządkowej (i nie chodzi o agencje ochrony mienia i osób).
Z tego też powodu ubrania robocze i ochronne nie muszą wyglądać tak ładnie jak opisywane już niedawno. Wystarczy, że będą dobrze służyć i nie będą przeszkadzać przy wykonywaniu czynności charakterystycznych dla danego zawodu.
Inna sprawa, że czasem wygląd stroju roboczeog nabiera jednak znaczenia, jeśli jest on związany z np. tradycją albo jakimiś normami kultorowymi lub społecznymi. I tak np. policja często ubiera się na niebiesko, a kominiarze w ciemne barwy. Bywa też, ze wygląd lub barwa takiej odzieży jest podyktowany względami bezpieczeństwa, czego przykłądem są pomarańczowe kamizelki odblaskowe pomocy drogowej.